Nadano dziś powyższy film, "Co się wydarzyło w Madison County". To ładny film, fajni aktorzy,fajny nastrój, wzruszający...jednak JA się nie popłakałam! film ów pozostawia taki mały malutki niesmaczek. No bo wszystko by było dobrze gdyby główna bohaterka nie zdradziła swego męża.Może to naiwne z mojej strony i mało romantyczne i wzniosłe, ale tak uważam. Przecież nawet jeśli Clint Eastwood był taki extra, mogła się z nim poszwędać, pocykać foty i też by było fajnie.No ale może ja po prostu czegoś nie rozumiem, skoro nawet Kristobald ma słabość do tego dziada...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz