W ubiegły weekend temperatura wzrosła i zrobiło się wiosennie i aktywnie. Między innymi rozpoczęłam sezon rowerowy wraz z moim nowym rowerem.Na uroczysku słońce zachodziło powoli i welurowo. Ludzie z psami, młodzi randkowicze, konie z jeźdźcami a także bikiniarze chętnie spacerowali w tym pięknym dniu.
Również udany był niedzielny wypad działkowo-kiełbasiany. Niestety Lesio nie pojechał z nami tym razem, może nie wierzył, że wiosna mogła przyjść tak nagle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz