sobota, 1 grudnia 2012

UFFF!!!

Na szczęście listopad skończył się.Listopad to bardzo smutny miesiąc. Napawa melancholiją a wielu nawet wpędza w depresję.Jego nazwa pochodzi od opadłych liści. Zaś jego nazwa November, którą wiele języków stosuje w różnych modyfikacjach oznacza "dziewiąty miesiąc" i ma się nijak do naszego kalendarza, w którym listopad zajmuje zaszczytne miejsce jedenaste. Nazwa ta pochodzi od kalendarza rzymskiego, tego starego co miał 10 miesięcy i w ogóle był skomplikowany i źle podzielony...
Na całe szczęście dziś mamy 1. dzień miesiąca grudnia weselszego, z założenia nieco chłodniejszego przyprawionego lekkim mrozikiem, z roztańczonymi na wietrze śnieżynkami i oczywiście z nutką świątecznych dzwoneczków, choinek, gwiazdeczek, bombeczek i mikołajków z czekolady.
1. grudnia to również dzień świąteczny np. w Czadzie odbywa się Festiwal Wolności i Demokracji a urodziny obchodzi Woody Allen którego filmy lubię a w szczególności ostatni, o którym już pisałam "Zakochani w Rzymie"
oto link do posta:
http://pacificbluebikini.blogspot.com/2012/08/kino.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz