wtorek, 22 listopada 2011
czwartek, 17 listopada 2011
czwartek, 10 listopada 2011
WSPÓŁCZESNA ¿SZTUKA?
Co widziałam jeszcze podczas wycieczki w Bieszczady? Otóż zupełnie dla mnie niespodzianie tuż za granicą Słowacji, w Medzilaborce znajduje się muzeum Andy'ego Warhola.
Prawdą jest, że dzień wcześniej obfotografowałam puszkę po mielonce czy czymśtam innym równie parszywym. Miało być to nawiązanie do słynnej puszki po zupie campbell.
Nieświadoma rychłego spotkania ze sztuką Andy'ego W. naśladowałam go.
Dobra, niech będzie że moje zdjęcie jest brzydkie i nieudane ale liczy się sytuacja (z ang.coincidence)!
I wciąż zastanawiam się czy dzisiejsze czasy i "współczesna ¿sztuka?" robi mi - osobie niekoniecznie utalentowanej, miejsce w loży artystów?
Zuchwałe stwierdzenie ale z puszką po siekanym wieprzu wciąż mogę mieć nadzieję, że stwierdzenie realne.
Prawdą jest, że dzień wcześniej obfotografowałam puszkę po mielonce czy czymśtam innym równie parszywym. Miało być to nawiązanie do słynnej puszki po zupie campbell.
Nieświadoma rychłego spotkania ze sztuką Andy'ego W. naśladowałam go.
Dobra, niech będzie że moje zdjęcie jest brzydkie i nieudane ale liczy się sytuacja (z ang.coincidence)!
I wciąż zastanawiam się czy dzisiejsze czasy i "współczesna ¿sztuka?" robi mi - osobie niekoniecznie utalentowanej, miejsce w loży artystów?
Zuchwałe stwierdzenie ale z puszką po siekanym wieprzu wciąż mogę mieć nadzieję, że stwierdzenie realne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)